środa, 19 grudnia 2012

zdjęcia, zdjęcia, zdjęcia :)

Na początku chciałabym zaprezentować przepiękne zdjęcia autorstwa Alicji K, zrobione podczas zeszłego weekendu. W sobotę wybrałyśmy się trzyosobową (i wyjątkowo tylko 3psią ;)) ekipą, która składała się ze mnie, Ali oraz Krysi (z Mudikiem Mru :)). Pogoda dopisała, ale było naprawdę mroźno! Pieski się polubiły, i początek spaceru spędziły na wspólnej zabawie :) 









W niedzielę pojechałyśmy z Alą a także z moimi rodzicami na górkę Ślęzę. Tym razem zabrałam też Tunię w ubranku, ponieważ było dużo cieplej. Oczywiście Tunia w tzw. międzyczasie MUSIAŁA uciec za stadem saren i wróciła dopiero po ok 20 minutach ;) 




USZY TUNI <3




Dzień po odebraniu Frania z hodowli miał on zrobioną sesję zdjęciową :) Teraz maleństwo już troszkę urosło <3 Co zostało zaobserwowane przez subiektywnych świadków






Mój kochany słodziak. Niestety, jak już pisałam jest on powodem przez który moje pieski mają ograniczone spacerki... Szczególnie jak jest tak zimno to mały nie może za długo spędzać na dworze. Wczoraj był też pierwszy raz w swoim życiu na placu Agility. Oczywiście jeszcze nic tam konkretnego nie robił, poza socjalizacją. Jedyne co zbiło małego z pantałyku to były szczeki zniecierpliwionego Tipa oraz Illy, które już koniecznie chciały ćwiczyć :)






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz