wtorek, 19 kwietnia 2011

zycie,zycie

Zycie leci i plecie nam rozne kawaly... Jednek jestem dobrej mysli bo cos sie konczy cos zaczyna :) Z psicami trenuje regularnie-ostatnio coraz czesciej :) W zwiazku z tym mialam bardzo obszerny "material filmowy" ktory postaralam sie okroic:
Pierwszy filmik przedstawia prace Ilki- ciagle te same problemy ...oj musze sie za nia na powaznie zabrac. Przede wszystkim wysylanie do slalomu, odroznianie kladki od hustawki. Musze wreszcie sie wybrac na trening z Olga zeby popatrzyla na nas " z zewnatrz" 

Druga- Tunia. Turbojamnik sie rozkreca. Ostatnio zaczelysmy pracowac nad aportem i ogolnie suka jest super :) Cwiczymy dzielnie slalom a poza tym jest jak zwykle przekochana :)
A poza tym juz za jakis czas pojawi sie w naszym domku nowy czlonek rodziny- belgus :)

1 komentarz:

  1. Naprawdę super biegacie! :)Mam nadzieje, że niedługo się zobaczymy :D

    OdpowiedzUsuń